Internetowy komunikator Telegram, stworzony przez rosyjskich przedsiębiorców, zapowiedział uruchomienie wraz z końcem października nowej usługi opartej na technologii blockchain –Telegram Open Network (TON). Jej przeznaczeniem będzie przesyłanie szyfrowanych wiadomości.
Zapraszamy na nasz profil na Telegram
Sieć TON z własną kryptowalutą
Zgodnie z oficjalnym komunikatem prasowym wydanym przez platformę Telegram, nowe rozwiązanie oparte na będzie aktywne już z końcem października.
Usługa Telegram Open Network (TON), bo o niej mowa, będzie służyła do szyfrowania komunikatorów Telegramu.
Jednocześnie przedstawiciele platformy zwrócili się z prośbą do inwestorów, którzy otrzymali oprogramowanie do generowania kluczy w sieci TON, aby do 16 października dostarczyli klucz publiczny.
Dzięki temu będą oni mogli przenieść token Telegramu o nazwie Gram (GRM) do swoich portfeli.
Jego uruchomienie nastąpi po pomyślnym przejściu testów. Wersja testowa TON została udostępniona już w kwietniu wybranym programistom. Uzyskała wówczas pochlebne opinie.
Oferta również dla indywidualnych inwestorów
Tokeny Gram mogą nabyć również indywidualni inwestorzy po spełnieniu odpowiednich warunków.
Muszą oni przede wszystkim posiadać zweryfikowane konto, prawidłowo ustawiać realizację przelewów oraz wdrożyć niezbędne środki bezpieczeństwa, aby nie dopuścić do uzyskania dostępu do konta przez nieupoważnione do tego podmioty (najbardziej zalecaną jest procedura AF2). Niemal identyczne reguły obowiązują również inwestorów instytucjonalnych.
Polecamy: Bezpieczeństwo w świecie kryptowalut – pamiętaj o tym!
Integracja z Ethereum
Nie wyklucza się, że Telegram Open Network będzie zintegrowany z siecią Ethereum. Takie rozwiązanie pozwoli na przeniesienie smart kontraktów Ethereum na węzły TON.
Dodatkowo, aby przyciągnąć inwestorów, Telegram ogłosił konkurs na budowę inteligentnych kontraktów na Telegram Open Network. Pula nagród ma wynieść nawet do 400 000 dolarów.
O Telegramie
Platforma Telegram została założona w 2013 roku przez dwóch Rosjan – braci Mikołaja i Pavela Durovów.
Obecnie obsługuje ona ponad 200 milionów użytkowników, a jednym z jej największych sukcesów było pozyskanie w ubiegłym roku blisko 1,7 mld dolarów w dwóch rundach inwestycyjnych.
Platforma zdążyła już wzbudzić poważne zastrzeżenia ze strony rosyjskich władz, głównie ze względu na to, że wiadomości nadawane za jej pośrednictwem trudno jest kontrolować, z uwagi na skuteczny system zabezpieczeń.