Binance wprowadza właśnie nowy produkt, a tym razem giełda zaoferuje użytkownikom platformę pożyczkową – Binance Lending. Naturalnie rzecz rozchodzi się o pożyczki w kryptowalutach, z tym że nie będzie ich udzielać żadna instytucja finansowa, a posiadacze cyfrowych aktywów.
Binance Lending nowym sposobem na zarabianie na kryptowalutach
Nowy projekt wdrażany przez Binance zakłada, że posiadacze kryptowalut, m.in. Binance Coin, Ethereum Classic oraz Tethera będą mogli udzielać w nich pożyczek, zarabiając w ten sposób na odsetkach.
Podczas pierwszych dwóch próbnych tygodni projektu, uczestniczące w nim waluty zyskają wyższe oprocentowanie, tj. BNB – 15 proc., ETC – 10 proc., a USDT – 7 proc.
Odsetki będą wypłacane niezwłocznie po zakończeniu okresu kredytowania. Oprocentowanie oferty w dalszym okresie uzależnione będzie od tego, jak sprawdzi się ona na rynku.
Zobacz również: Giełda Binance – przewodnik dla początkującego
Na czy polega Binance Lending?
Posiadacz jednej z kryptowalut, który jest zainteresowany możliwością pomnażania swoich środków, w pierwszej kolejności musi subskrybować je do jednego z produktów na platformie.
W chwili wykupu użytkownik nie tylko odzyskuje zamrożone środki, ale może również wypłacić odsetki naliczone z tytuły powierzenia ich Binance Lending.
Niekwestionowanymi zaletami nowej platformy są pewny zysk (każdy z produktów posiada gwarancję stopy procentowej) oraz łatwość poruszania się po niej – jej obsługa jest wręcz intuicyjna.
Zagrożenia
Binance Lending zdaje się być wysoce atrakcyjna ofertą, głównie z racji możliwości osiągnięcia szybkiego i łatwego zarobku.
Nie wszyscy obserwatorzy branży podchodzą jednak do nowego pomysłu z entuzjazmem.
Kuszenie użytkowników ofertą stałych stóp procentowych nie tylko nie jest zbyt powszechną praktyką, ale i może okazać się dość ryzykownym działaniem.
Obawy wiążą się również z przykrym doświadczeniem pożyczek Bitconnect, na których inwestorzy zgodnie z obietnicami twórców platformy, mieli osiągnąć nawet do 40 proc. zysków.
W praktyce takie cele są raczej niemożliwe do zrealizowania, co doskonale wie każdy doświadczony inwestor. Ostatecznie platforma została zamknięta, pozostawiając w środowisku duży niesmak wobec podobnych rozwiązań.
Zobacz również: Darmowe Szkolenie. Kryptowaluty – jak zacząć i przetrwać? Kurs dla każdego. Podobne kursy oferowane są nawet za kilka tysięcy złotych!