Technologia blockchain coraz bardziej rośnie w siłę, a dowodzi tego chociażby fakt, że zainteresowała się nią taka światowa potęga jak Chiny.
Uwagę członków kryptowalutowej społeczności przykuł w ostatnim czasie film opublikowany na łamach mediów społecznościowych, zatytułowany „China’s digital currency in action w/ the Agricultural Bank of China”, a traktujący o Central Bank Digital Curriencies (CBDCs).
Bardzo dobrze ukazuje on jak daleko zaszedł rozwój cyfrowych walut na przestrzeni ostatnich lat.
Czym są CBDC?
Skrót CBDC odnosi się wyłącznie do tych kryptowalut, które emitowane są przez banki centralne, w związku z czym różnią się one od zdecentralizowanych walut cyfrowych.
Również opierają się na blockchainie, z tym, że są to zasoby scentralizowane.
Zalety takiego rozwiązania są szczególnie dostrzegalne przez urzędników państwowych, którzy zyskują dzięki temu rozwiązaniu znacznie więcej możliwości monitorowania, aniżeli w przypadku tradycyjnego systemu walutowego.
Zgodnie ze stanowiskiem chińskich władz, zapewni to możliwość lepszego śledzenia tego, w jaki sposób obywatele wydają pieniądze oraz pozwoli zrozumieć przesłanki, jakimi się wówczas kierują.
Większa przejrzystość zapewni natomiast wyższą skuteczność w przeciwdziałaniu przestępczości finansowej.
Droga Chin do stania się cyfrową potęgą
Już od dłuższego czasu do społeczności kryptowalutowej docierają doniesienia o ambicjach Chin skierowanych w stronę cyfrowych finansów.
Są one jednym z pierwszych krajów, które zainteresowały się tym obszarem, a Ludowy Bank Chin powołał nawet w 2014 roku specjalną grupę badawczą od spraw kryptowalut. Tym samym państwo to znalazło się w grupie najważniejszych graczy sektora blockchain.
Plan utworzenia przez Chiny CBDC zrodził się już w 2016 roku, co miało służyć interesom kraju. Jednocześnie jednak obywatele, którzy na własną rękę obracali krypotowalutami, musieli liczyć się z konsekwencjami ze strony państwa.
Gdy Facebook ogłosił uruchomienie projektu walutowego Libra, Chiny podjęły kolejne działania. Amerykańska firma kontrolująca cyfrową walutę jawiła się chińskim władzom jako spore zagrożenie. Stąd też zrodził się pomysł utworzenia własnej cyfrowej waluty, której wprowadzenie ogłoszono oficjalnie latem tego roku.
Aktualnie można jednak mówić wyłącznie o programie pilotażowym. Strategia jej pełnego wejścia została rozłożona na etapy, aby móc w miarę wcześnie wyłapać potencjalne problemy. Na chwilę obecną CBDC zostanie wprowadzona jedynie w kilku regionach kraju. Cały proces wdrażania chińskiej cyfrowej waluty przebiega równolegle do licznych badań i innowacyjnych rozwiązań.