Trwają prace nad projektem „Paszportu odpornościowego” o nazwie CovidPass. Jest to kolejna propozycja rozwiązania, mającego wesprzeć walkę z globalną plandemią. Za projektem stoi globalna elita finansowa uczestniczą w Światowym Forum Ekonomicznym w Davos.
CovidPass – szanse i zagrożenia
CovidPass zapowiadany jest jako rozwiązanie na problemy związane z globalną pandemią COVID-19. Coraz częściej pojawiają się jednak głosy, że cały kryzys związany z koronawirusem został umiejętnie wyreżyserowany, a jego celem jest kontrola społeczeństw na wszystkich poziomach ich funkcjonowania.
Członków Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) uznaje się za elitę, kształtującą publiczne finanse, a także wywierającą wpływ na sferę społeczną i polityczną.
Niejednokrotnie już podnoszono wobec niej zarzut, iż próbuje pozyskać jak największy zakres kontroli nad ludnością całego świata, narzucając przy tym system technokracji. Jego istota tkwić ma w tym, iż kontrola odbywa się za pośrednictwem stworzonych przez elitę systemów.
Aplikacja na blockchainie sposobem walki z pandemią?
Samo WEF CovidPass traktuje jako szansę na względnie normalne życie w dobie pandemii, umożliwiającą odbywanie spotkań i podróży. W opracowanym latem raporcie dotyczącym nowego rozwiązania, wskazano najważniejsze przesłanki ku jego wdrożeniu.
Przede wszystkim zwrócono uwagę, że COVID-19 stanowi duże zagrożenie dla globalnej turystyki.
Nowa aplikacja ma zaś stanowić swego rodzaju paszport zdrowotny, przyznawany osobom w pełni zdrowym. Ma ona bazować na technologii blockchain, która zapewni możliwość zaszyfrowania wyników testów.
Dzięki temu zdrowe, podróżujące osoby mogłyby uniknąć przymusowej kwarantanny. CovidPass ma także wesprzeć bezpieczne funkcjonowanie obiektów sportowo-rozrywkowych oraz konferencyjnych.
Główną przesłanką ku wprowadzeniu w życie aplikacji jest jednak odbudowa branży turystycznej, w którą pandemia uderzyła wyjątkowo dotkliwie.
Pomysłodawcą CovidPass jest Mustapha Mokass, a jego plan zakłada wykorzystanie technologii blockchain celem przechowywania zaszyfrowanych danych na temat wyników badań na obecność koronawirusa.
Tym samym prywatne informacje zdrowotne i medyczne obywateli byłyby przechowywane w scentralizowanej bazie danych. Mokass chciałby, aby aplikacja wystartowała jeszcze wczesną jesienią, stając się nowym standardem dla funkcjonowania linii lotniczych, całych lotnisk, a także służb granicznych.
CovidPass miałby także umożliwić bezpieczne funkcjonowanie hoteli oraz wszystkich innych obiektów, skupiających większe grupy ludzi.
Choć zdawać by się mogło, że takie rozwiązanie jawić się będzie jako skuteczny sposób walki z pandemią, to spotkało się ono również z krytyką, u źródeł której leży przekonanie o próbie zniewolenia masy ludzkiej.