Niedźwiedź się budzi
Zgodnie z ostatnimi doniesieniami, Rosja, mimo daleko idącej, dotychczasowej ostrożności, zamierza wejść na rynek kryptowalut. Według doniesień stacji radiowej Goworit Moskwa, na konferencji prasowej Anatolij Aksakow, przewodniczący Komitetu Rosyjskiej Dumy Państwowej ds. Rynków Finansowych, ogłosił, że Rosja jest blisko wprowadzenia państwowej kryptowaluty powiązanej z rublem. Pierwsze doniesienia na ten temat pojawiły się już rok temu, natomiast w związku z tym, że kryptowlauty są o wiele mniej zależne od banku centralnego będąc z definicji zdecentralizowanymi, jej wprowadzenie napotykało dotychczas opór władz.
Ponieważ emisją kryptorubla ma zająć się bank centralny, będzie on mieć pokrycie w walucie fiduracyjnej (rublu) czyli zabezpieczeniu w depozycie bankowym, w określonej wysokości. Aksakow tym samym zauważył, że wdrożenie technologii blockchain, pod względem emisji kryptowaluty, jest obiecujące.
Sceptycyzm, w stosunku do wprowadzenia rosyjskiej kryptowaluty, zauważany jest także w wypowiedziach prezydenta Władymira Putina, który jesienią 2017 r. krytycznymi słowami opisywał ich wartość:
„Stosunek banku centralnego do kryptowalut jest taki, że nie są one uważane za środek płatności ani sposób przechowywania wartości. Kryptowaluty nie są w żaden sposób wsparte, należy je traktować z ostrożnością”.
Wydaje się jednak, że w tej kwestii władze Rosji zaczynają zmieniać zdanie i KryptoRubel powoli przebije się na tym rynku, chociaż jak donoszą badania Romir Research Holding ponad połowa (56%) Rosjan, nie ma pojęcia co to są kryptowaluty.
Kryptorubel ma być przeliczany 1:1 w stosunku do rubla. Rok temu, w założeniach Dumy, wymiana tych walut miała podlegać regulacji włącznie z koniecznością udowodnienia pochodzeniem elektronicznego kapitału, w przeciwnym razie transakcja będzie obłożona 13% podatkiem. W tej chwili nie wiadomo, czy takie obostrzenia będą utrzymane. Natomiast technologia sieci bloków jest, jak przyznaje sam Putin jest niezbędna Rosji do dalszego rozwoju.
Mimo sceptycyzmu i daleko idącej ostrożności Rosja dochodzi do wniosku, że nie może stać z boku i przyglądać się rozwijającemu się rynkowi kryptowalut. Przełamując opór przed zdecentralizowaną, elektroniczną walutą zamierza wykorzystać ich ogromny potencjał.