Wprowadzenie swojej kryptowaluty planują już Chiny – teraz nadszedł czas na Unię Europejską. Fińska prezydencja UE zaproponowała dość kontrowersyjne rozwiązanie utworzenia przez Europejski Bank Centralny własnej waluty cyfrowej. Eucoin (Eurocoin – oficjalna nazwa nie jest znana) – kryptowaluta Unii Europejskiej ma być pierwszym krokiem w stronę ujednolicenia rynku cyfrowych aktywów.
Unia powinna przystąpić do rynku kryptowalut
Fińska prezydencja opracowała dokument, którego przedmiotem jest unijna polityka wobec kryptowalut.
W projekcie znalazł się również zapis dotyczący zbadania możliwości stworzenia, przez Europejski Bank Centralny oraz pozostałe banki unijne, własnych kryptowalut.
Niewykluczone, że zostanie on przyjęty jeszcze w grudniu tego roku, w następstwie czego wyemitowany zostanie Eucoin – kryptowaluta Unii Europejskiej.
Ujednolicenie polityki wobec cyfrowych walut
W zaproponowanym projekcie uwzględniono również ujednolicenie regulacji dotyczących walut cyfrowych, przy czym może ono obejmować również zakaz emisji tych kryptowalut, które uznane zostaną za zbyt niebezpieczne.
Państwa członkowskie mają zostać wezwane do wspólnego opracowania podejścia do walut cyfrowych i obrotu nimi.
Kryptowaluta Eucoin i cały związany z nią projekt budzą jednak pewne wątpliwości o to, czy proponowane regulacje nie przekształcą się w działo wymierzone w waluty cyfrowe.
Libra pod znakiem zapytania
Unijny dokument można uznać w pewnym sensie jako odpowiedź na zapowiedź Facebooka o wprowadzeniu stabilnej kryptowaluty Libra, która miała miejsce w czerwcu 2019 roku.
Docelowo ma ona zastać oparta na tradycyjnych walutach, czyli dolarze, jenie, funcie brytyjskim oraz na dolarze singapurskim.
Zgodnie z początkowymi założeniami, Libra miała zostać uruchomiona już w 2020 roku, jednak jak zadeklarował Mark Zuckerberg, nie nastąpi to, dopóki nie zostaną uzyskane wymagane zgody regulatorów poszczególnych państw.
Choć początkowo z Librą wiązano duże nadzieje, to dość szybko zaczęła ona budzić wątpliwości równie silne, co entuzjazm.
Jako pierwsi ze współpracy z Librą wycofali się operatorzy płatności elektronicznych, czyli PayPal, Visa i Mastercard.
Pomysł nie spodobał się również wielu politykom, a co za tym idzie – zrodziła się potrzeba opracowana stosowych regulacji związanych z rynkiem kryptowalut.