Taconafide Kryptowaluty – słyszeliście to nagranie? O bitcoinie i kryptowalutach najgłośniej jest podczas baniek spekulacyjnych. Wówczas przypominają sobie o nich media głównego nurtu, trafiające do zwykłego Kowalskiego. Szczególnie głośno słowo “kryptowaluty” było wypowiadane na przełomie grudnia i stycznia 2018 roku, gdy ceny rosły w wykładniczym tempie. Wówczas o tym zjawisku mówił każdy.
Znalazło to odzwierciedlenie w muzyce popularnej. Hip-hopowa supergrupa Taconafide, którą tworzą Taco Hemingway i Quebonafide (Kuba Grabowski), nagrała utwór zatytułowany Kryptowaluty.
W ten sposób dołożyła cegiełkę do procesu wchodzenia tej technologii do naszej świadomości i życia codziennego.
Taconafide Kryptowaluty w pop kulturze!
Teledysk nagrania Taconafide Kryptowaluty został wyświetlony tylko na youtubie prawie 40 milionów razy. Jego obecność w internetowych oraz tradycyjnych rozgłośniach radiowych również świadczy o sukcesie artystów, ale także o tym, że tekst piosenki chwycił – w końcu tekst w tym gatunku muzyki jest niezwykle istotny.
Obejrzyj teledysk Taconafide Kryptowaluty
Taconafide Kryptowaluty – tekst piosenki
Refren (x2)
Quebonafide i Taco Hemingway
Dobrze, że nie masz pieniędzy, bo wydałbyś wszystko na ciuchy
U mnie spokojnie, powoli do przodu, u ciebie wahania jak kryptowaluty
Nie gadaj do mnie, sprawdzam kwit online
Pod materacem trzymam Bitcoina
Zwrotka
Taco Hemingway
Pieniądz długi jak Manute
Stawiam kroki duże, bo nie chadzam skrótem
Każdy nowy projekt robi awanturę
Temu bezdomnemu dam na bochen, temu dam na wódę
Bo nie oceniam nikogo i nie lubię być oceniany
Ziomki z Interii pisały recenzję, nim album do końca został wysłuchany
Nigdy nie robię niczego dla like’ów, jedynie dla hajsu, spokoju i mamy
Tylko że nie chcę się znaleźć pod ścianą i rzucić muzykę, bo robię reklamy
Ona mnie pyta o moje klimaty, mówię jej prawdę – Gombrowicz i trapy
Szama i trochę footballu poza tym, spokój, gdy wracam do domu po pracy
Oni mnie męczą jak upał, nigdy nie wrócą do trendu jak żupan
Fifi se idzie do celu po trupach. Pragnę wolnego weekendu jak Kuchar
Trudne czasy nas nadeszły
Ciągle spija krew ta banda kleszczy
Wyrzuciłem ich z niesmakiem, jestem Magda Gessler
Oni nawet nie są już przeszłością, to jest czas zaprzeszły
Refren (x2)
Quebonafide i Taco Hemingway
Dobrze, że nie masz pieniędzy, bo wydałbyś wszystko na ciuchy
U mnie spokojnie, powoli do przodu, u ciebie wahania jak kryptowaluty
Nie gadaj do mnie, sprawdzam kwit online
Pod materacem trzymam Bitcoina
Zwrotka
Quebonafide i Taco Hemingway
Nie chodzę na filmy Vegi, na imprezy w Sketchu
Siedzę w loży Legii na kolegi meczu
Który we mnie wierzył, jak nosiłem baggy
Dziś zakładam sobie nowy Ralph do dresów, albo Tiro
Mam na wszystko czas, tylko nie miłość
Chyba to ją tak unicestwiło
Ale kocham cię, żeby nie było
Nowy Larry Flynt, a nie Hugh Hefner
Chciałem walczyć z tym, ale bezskutecznie
Moje myśli są brzydkie
Zrobię z ciebie celebrytkę w tydzień, moje myśli są szpetne
Nocą ruszam szukać zła jak Batman
Jutro znowu będę jak Mahatma
Sam się zastanawiam, ile lat mam
Tylko dwa nastroje, dwa nastroje
Zaraz czymś się uspokoję, masa wirtualnych monet
Kawa, Xanax a na koniec znowu łapię paranoje
Znowu trzęsę, znowu klubem (Znowu pensje, znowu grube)
Znowu backstage, znowu weksle (Co ci jest Que, znowu smutek?)
Pytasz, jaki jest ten drugi nastrój
Nawet nie chcę patrzeć w oczy miastu
Zastój, od miesiąca nie widziałem blasku, zbastuj
Refren (x2)
Quebonafide i Taco Hemingway
Dobrze, że nie masz pieniędzy, bo wydałbyś wszystko na ciuchy
U mnie spokojnie, powoli do przodu, u ciebie wahania jak kryptowaluty
Nie gadaj do mnie, sprawdzam kwit online
Pod materacem trzymam Bitcoina
Zwrotka
Quebonafide i Taco Hemingway
Kryptowaluty od Kotojelenia
Mamo nie będę głodował, już o to się nie martw
Wstaję w sobotę o świcie, nie piłem i pytam się po co ten melanż
O dziewiętnastej otwieram se bordo, bo nocą się zmieniam
Chcieli hajs niszczyć no i hajs wydać
Wolę hajs liczyć, wolę hajs trzymać
Jeżdżę jedną furą, nie chcę was ścigać
Kiedyś będzie urlop, teraz czas tyrać
Będę pił kawę, będę jadł bekon
Będę żył w chacie w stylu Art déco
Wielki kwadrat mc, a ty nadal Fredo
Będę śmiał się kiedy przyjdzie armagedon
W mózgu spokój, w duszy harce
Trzymam te banknoty, by je upchnąć w klatce
Kiedyś pieniądz mi uciekał, dzisiaj żmudnie walczę
By nie skończył się niespodziewanie niby tusz w drukarce
Otrzymaj bitcoina za darmo od Coinbase! Zobacz instrukcję
Kup bitcoina na największej polskiej giełdzie BitBay – przewodnik
Handluj kryptowalutami na największej giełdzie na świecie – Binance – zobacz nasz przewodnik