Blockchain, technologia, o której głośno jest głównie w kontekście kryptowalut, ujawnia swoje szersze zastosowanie, które nie ma nic wspólnego z bitcoinem. Okazuje się bowiem, że łańcuchy bloków wykorzystuje się również w prowadzeniu dokumentacji medycznej.
Blockchain to nie informatyzacja
Kilka państw doceniło już technologię blockchain, wykorzystując ją w administracji publicznej – również w służbie zdrowia, a dokładnie w systemie prowadzenia dokumentacji medycznej.
Eksperci biją jednak na alarm, aby nie mylić zastosowania łańcuchów bloków w systemie opieki zdrowotnej z jego informatyzacją.
Pytanie zatem co daje blockchain służbie zdrowia?
Zastosowanie łańcuchów bloków w systemie opieki zdrowotnej zapewnić ma przede wszystkim większy poziom bezpieczeństwa danych pacjentów oraz dokumentacji medycznej.
Zobacz również: Blockchain w służbie zdrowia
Kolejne kraje wykorzystują blockchain w dokumentacji medycznej
Choć o blockchainie zrobiło się naprawdę głośno dopiero w ostatnim czasie, i to przede wszystkim w kontekście cyfrowego pieniądza, to w już w 2005 roku ku temu rozwiązaniu zwrócili się Estończycy.
Powstała wtedy Estonian E-Health Foundation, której działalność skoncentrowała się na ochronie nienaruszalności danych pacjentów, a ważnym narzędziem realizacji tego celu okazały się właśnie łańcuchy bloków.
Stworzono specjalny system elektronicznej dokumentacji medycznej, pobierający konieczne dane z portalu e-pacjenta.
Takie rozwiązanie zapewniło lekarzom łatwy i bezpieczny dostęp do ważnych danych ich pacjentów, bez konieczności ich poszukiwania w papierowej dokumentacji.
Estoński system okazał się przydatny z jeszcze jednego względu. Dzięki danym pozyskiwanym dla Ministerstwa Zdrowia, możliwe stało się stworzenie statystyk na temat tendencji zdrowotnych oraz efektywniejsza kontrola środków przeznaczanych na opiekę zdrowotną.
Innym przykładem zastosowania technologii blockchain w dokumentacji medycznej, jest brytyjska platforma MedicalChain, która ma za zadanie przechowywanie danych medycznych.
Jednocześnie pacjenci mają zagwarantowany stały dostęp do informacji na temat swojego leczenia, a dostępu do kart mogą udzielić za pośrednictwem urządzenia mobilnego.
Lekarze zaś dokonują szybkiego wglądu w historię stanu zdrowia pacjenta, do czego konieczne jest jedynie zeskanowanie kodu indywidualnie nadanemu pacjentowi.
Brytyjskie placówki medyczne uzyskując dostęp do danych pacjenta mogą rejestrować i realizować swoją działalność na księdze rozproszonej.
Platforma umożliwia również szybkie konsultacje online, podczas których lekarz ma wzgląd do dokumentacji medycznej.
Na blockchainie opiera się również platforma MedRec, która ostała stworzona w bostońskim Beth Israel Deaconess Medical Center.
Jej funkcjonowanie bazuje na smartkontraktach Ethereum, co pozwala operatorom usług medycznych dzielić się między sobą danymi pacjentów, o ile wyrażą oni na to zgodę za pośrednictwem smartkontraktów właśnie.
Co blockchain może dać polskiej służbie zdrowia?
Blockchain w dokumentacji medycznej zastosowany w polskiej służbie zdrowia, mógłby zapewnić jej szybki i bezpieczny dostęp do danych medycznych pacjentów, a także innych danych placówek medycznych.
Znacznie ułatwiłoby to dokonanie obiektywnej oceny stanu placówek leczniczych, a co za tym idzie – opracowanie rozwiązań adekwatnych do potrzeb społeczeństwa.
Systemy czerpiące z technologii blockchain gwarantują zatem kompleksową, stałą bazę danych, która za zgodą pacjenta szybko i bezpiecznie może zostać udostępniona podmiotom medycznym.
Darmowe Szkolenie: Kryptowaluty – jak zacząć i przetrwać? Kurs dla każdego. Podobne kursy oferowane są nawet za kilka tysięcy złotych!